Misja, wizja, wartości

  1. Pomoc prawna jest częścią biznesu naszych klientów.

Oznacza to, że nie koncentrujemy się na sprzedaży gotowych produktów prawnych. Gotowe produkty prawne – „założenie spółki z o. o.”, „założenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k.”, „sądowa windykacja niewielkiej należności”, „sprawdzenie projektu umowy pod kątem ryzyk”, „przygotowanie projektu umowy”, „wdrożenie RODO” – są punktem wyjścia do poznania biznesu naszych klientów i do wzięcia udziału w pełnej napięć przygodzie, jaką jest osiąganie przez nich ich celów biznesowych.

2. Musimy znać naszego Klienta, żeby móc mu pomóc.

Niektórym klientom wydaje się, że prowadzą standardową działalność. Są np. firmą IT, sklepem internetowym, dystrybutorem filmowym, przedstawicielem handlowym, itd. W związku z tym zakładają, że mają pewne standardowe problemy prawne, na które czekają gotowe rozwiązania.

Tak nie jest. Każdy klient jest inny. Każdy prowadzi inaczej działalność gospodarczą, choć czasem o tym nie wie (my wiemy, ponieważ widzimy Was „z boku”). Każdy stawia sobie inne cele i inaczej je osiąga. Każdy ma inne ogólne kompetencje prawne i swoisty dla siebie sposób komunikowania się z nami i stawienia problemów.

Dopiero znajomość Klienta pozwala nam zrozumieć, jaki problem prawny stawia.

3. Musimy rozliczać się w sposób przejrzysty i przewidywalny, choć jest to dla nas bardzo trudne.

Tylko umowy w formie email lub przy poważniejszych kwotach i relacjach pisemne. Oczywiście, niektórzy nasi koledzy utrzymują wieloletnie i satysfakcjonujące relacje z klientami bez spisanych umów. Inni mają takie umowy, a mimo to relacje okazują się konfliktowe i pełne niejasności.

Naszym zdaniem, w każdym razie, pisemność umowy zmniejsza szansę konfliktu. Dlatego prosimy o honorowanie tej formy w relacjach z nami.

Nasi klienci chcą wiedzieć, ile będzie kosztowało osiągnięcie przez nich ich celu biznesowego z naszą pomocą. Chcą np. wiedzieć, ile będzie kosztowało zahamowanie nieuczciwej konkurencji, przygotowanie pakietu umów wdrożeniowych IT, które będą wspierały sprzedaż ich software’u, założenie kilku spółek optymalizujących prawnie i podatkowo ich działalność, optymalne skorzystanie z Tarczy covid 19, itd. itp.

Z jednej strony, ryczałtowa wycena pomocy w osiągnięciu celu biznesowego nie jest możliwa. Z drugiej, możliwa jest wycena standardowych produktów prawnych (pkt 1). Istnieje nawet w Polsce cała nisza rynku pomocy prawnej zagospodarowana przez firmy oferujące takie produkty (zakładanie spółek, windykacja sądowa, gotowe projekty umów jako element software’u zapewniającego obsługę rachunkowo-kadrową, pomoc kobietom w walce z ZUS, itd. itp.).

Z reguły jesteśmy w efekcie w stanie podawać kwoty orientacyjne, jak również wspierać Klientów w kontrolowaniu budżetu pomocy prawnej (podając informacje w emailach o czasie pracy, oferując panel klienta, prowadząc specyfikacje czasu pracy na bieżąco). Jeśli Klient woli ograniczyć się do skorzystania z produktu prawnego, otrzymuje ofertę ryczałtową. W sytuacji wymiernych finansowo sukcesów wynikających z naszego wspólnego działania, proponujemy wynagrodzenie od sukcesu obok wynagrodzenia podstawowego, co także pozwala zoptymalizować wydatki związane z pomocą prawną.

Z doświadczenia wiemy jednak, że wartość naszego wsparcia można wycenić na dwa sposoby. Po pierwsze, paradoksalnie – nie korzystając z niej i wchodząc tym samym w sfery ryzyk prawnych, które z czasem się materializują. Bywa to dla naszych klientów bolesne, a korzystanie z naszej pomocy w takiej sytuacji jest zawsze kilka razy droższe, niż zanim takie ryzyko się urzeczywistni. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Po drugie, korzystając z naszej pomocy i uważnie obserwując procesy biznesowe i ich wyniki, tj. porównując, jak one przebiegały z nami, a jak by hipotetycznie przebiegały bez nas.